• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wcale nie ma nas, nie dziejemy się.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2011
  • Listopad 2010
  • Lipiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Listopad 2009
  • Sierpień 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Grudzień 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum sierpień 2005

Nie mam sily na zabawe w przyjazn

Nie dobijaj sie
Nie otworze Ci
Nie wygladam dzia przesadnie ladnie
Pozno przyszedl sen
Przyszedl i był zly
Nie mam slły na zabawe w przyjazn

Nie, nie, nie
Nie to nie
Mowie nie gdy mysle nie
Czemu wiec
Czytasz nie
Jakby nie było tak?

Nie dobijaj sie
Nie otworze Ci
Cale cialo mam obolale
Pozno przyszedl sen
Przyszedl i był zly
Nie mam sily na zabawe w milosc

Nie, nie, nie
Nie to nie
Mowie nie gdy mysle nie
Czemu wiec
Czytasz nie
Jakby nie było tak?



26 sierpnia 2005   Komentarze (2)

Nie ma swiata, skonczyl sie

Duzo czasu potrzeba, zebys w koncu zrozumial, o co chodzi. A moze nigdy nie zrozumiesz. Bo ja mam swoj swiat. Swoja przestrzen i Ty nie mozesz nawet pojac, o co w tym chodzi. Dobrze czuje w takim spokoju...Bo kiedy moja wlasna glowa doprowadza mnie do szalu, nie potrafie byc normalnie. Czasem zastanawiam sie, czy to dobrze, ze zmuszam sie do wyjscia z domu. Bo teraz to nie jest Ona, nie, to cos innego. Tamta juz odeszla. Taka mam nadzieje. Ona niszczyla. Zabierala mi wszystko, co mialam. Ta w mojej glowie... Takie to wszystko chore we mnie. A mi juz sie nie chce. Nie chce mi sie byc dla Niej. Wiec co? Boje sie...to juz staje sie normalne-ten strach we mnie. Nie potrafisz odpowiedziec na zadne z moich pytan, bo ich nie rozumiesz. Tyle slow...Z czasem to staje sie tak naturalne, ze nie pamietam, nie mysle o tym, ze moze byc co innego.

smutne nie smuci,
radosne nie cieszy,
zimne nie chlodzi,
gorace nie parzy,
z wszystkiego okradla pusta beznadziejnosc,
wraz z siostra nienawiscia
osiadla w najglebszych zakamarkach duszy
obcy smutek nie porusza,
obca radosc kole,
kazda mysl kluje
uporczywie powtarzana mantra:
nie chce zyc, nie chce zyc, nie chce zyc...
wsród oparów papierosowego dymu
resztka zludzenuchodzi,
z podswiadomosci wyrywa sie
bezwiednymi wargami cedzone pytanie:
dlaczego ja... (cyt.)

Mam sentyment do tego....i tylko ja rozumiem, dlaczego. Chociaz to nie pasuje mi tutaj...

20 sierpnia 2005   Komentarze (3)

Przemyslenia

Idealy. Potrzebuje czegos, by wierzyc. Proste. Ale jakos nie mam w co wierzyc, skoro tyle rzeczy wyprobowalam i kazda z nich byla zawodna, zla. A moze to ja? Pomimo tego-nadal uparcie przyszywam anarchie do pleacka. Zeby byla. Bo kiedys takie a w koleczku to dla mne oznaczalo, ze jestem silna. Ze wierze w COS. I czulam sie silna i wierzylam ze wszystkich sil. Teraz, chociaz NIE WIERZE, patrze na znaczek i dalej mysle, ze moze cos mi da. Ale wiem dobrze, ze nic nie da. Bo minelo juz kilka lat. Troche wiecej juz rozumiem i wiem. Idealy sa idealami, a zycie zyciem. I wierzyc a byc...To nie to. A ja nie umiem sie odnalezc w swiecie bez idealow, wiec obijam sie o puste sciany. Puste sciany, takie nagie. Sciany mojej klatki.. Bo, widzisz, ja mam swoj malenki swiat. I w tym swiecie kiedys wszystk zostalo juz poukladane i wtedy znow cos zburzylo ten porzadek. Ale teraz juz nie potrafie znow posprzatac tego, nadac jakis okreslony ksztalt. Nie ma tego, co wiazaloby te rozrzucone elementy w jakas spojna masa. Zeby to nabralo jakiegos sensu. Bo teraz-wszytsko lata. Nie ma swojego stalego miejsca. Ale to nic. Ja dalej ubiore moje glany i pojde. Bo glany sa najlepsze. I niewazne, czy to a w koleczku mam na plecaku, czy pacyfke, czy cos zupelnie innego.

"Wszyscy mamy czyste glowy."

A ja nie mam glowy czystej, nie mam pustej, nie mam glowy w ogole?

15 sierpnia 2005   Komentarze (3)

slowa, ktore nic nie znacza

Nie czekam juz na nic. Wiem, ze nic nie bedzie. Nic, na co warto czekac. Bo w oknie przyszlosci widze tylko pustke. Uswiadomilam sobie, ze nie chce umierac TERAZ. Tak nagle. Nie chce, mimo, ze nie zawsze jest...dobrze? Mozna to tak nazwac. Powoli przestaje sie bac, chyba. Powoli zaczynam cos innego. Chyba. Nie wiem. Czy to wazne? Nic nie jest wazne, bo nic juz nie ma. Ale nie rusza mnie to. Jesli nie ma nic, to czym mam sie przejmowac?

Potrafie sama siebie oklamywac. Idealnie. Dokladnie. I wierze w to, co sobie uroje. I to jest wlasnie nie tak.

13 sierpnia 2005   Komentarze (4)

Mysli

Wiesz, co sobie wymyslilam? Nawet nie wiesz i nie przypuszczasz, to wlasnie jest takie zabawne. Bo Ty nigdy nic nie wiesz. Nie, nie chce Ci nic mowic, bo nie zrozumiesz. A bo mnie nie jest jedna. Ta pani od niedobrego poszla sobie. Prosze, wyjdz z mojego zycia. Bo sama Cie wywale, jak smiecia. A ona jest zla zla zla. Bardzo zla. Tamta, w mojej glowie, chce czegos bardzo bardzo. A ja jej nie dam, nie nie nie. Bo ona jest zla. Cicho...przeciez udaje, ze mnie nie ma. Cicho...nie mow juz nic, cicho...Tylko szept. A szeptem powiem Ci cos, COS COS. Ale pozniej tego nie bedzie, to nie ja tym szeptem....nie ja powiem. I nie bedzie, nic nie bedzie. Cichutko. Nie mozemy sie dogadac, ale co z tego, skoro nikt nigdy nie rozumie drugiego czlowieka? A to sa slowa, takie jakies, nie wiem, skad sa. A czy Ty uwazasz, ze to jeszcze tak?

11 sierpnia 2005   Dodaj komentarz

lewe lewe loff

...cicho pulsuja drzenia, cicho...

Ty, Ty nie wiesz. Nie musisz. Nie chce, zebys wiedzial.

W glosnikach Kazik i Kult. Milo.

 Kabelek. Ludzie. Ja. A nawet olowek. I sznureczek. I tyle innych rzeczy.

03 sierpnia 2005   Komentarze (2)
Czaro | Blogi