slowa, ktore nic nie znacza
Nie czekam juz na nic. Wiem, ze nic nie bedzie. Nic, na co warto czekac. Bo w oknie przyszlosci widze tylko pustke. Uswiadomilam sobie, ze nie chce umierac TERAZ. Tak nagle. Nie chce, mimo, ze nie zawsze jest...dobrze? Mozna to tak nazwac. Powoli przestaje sie bac, chyba. Powoli zaczynam cos innego. Chyba. Nie wiem. Czy to wazne? Nic nie jest wazne, bo nic juz nie ma. Ale nie rusza mnie to. Jesli nie ma nic, to czym mam sie przejmowac?
Potrafie sama siebie oklamywac. Idealnie. Dokladnie. I wierze w to, co sobie uroje. I to jest wlasnie nie tak.
:*
bo \"w zyciu piekne są tylko chwile\"
wiesz myslalam ze ta sentencja powtazana miliony razy przez ludzi jest niczym, poprostu mowią ją sobie ot tak...
wiem ze zazwyczaj wiecej jest tych smutnych, albo nawet obojetnych chwil, ale na 1000 tych \"zlych\" jest jedna CUDOWNA! i dla tej cudownej warto zyc! Słonko noooo... wiesz jaki mialam dzisiaj zwalony humor? :) caly dzien mnie wszyscy wkurzali.. i jak wracalam do domu z tej slowacji to przy drodze bylo takie oooooooggggrroooooomne pole slonecznikow. Poprosilam tate zeby sie zatrzymal i wbieglam w te sloneczniki... :) wiesz co... moze to glupie jest ale dla mnie bylo cudowne..;] i poprawil mi sie humor... :) i potem Pawel zadzwonil i tez mi sie jeszcze bardziej humor poprawil... i wiesz moze ja tak naprawde tego nie wiem, ale przez cale zycie czekam na to wlasnie zeby stalo sie cos dobrego... i moze nawet przez cale zycie czekalam na tą chwile w ktorej bedę mogla biegac po slonecznikowym polu, wsrod pszczolek
Dodaj komentarz