...
W czym tkwi mój problem?Z pewnoscia w tym, Jaki jestem;
Za duzo widzacy, aby byc slepym,
Zbyt wiele slyszacy, aby byc gluchym,
Zanadto oddany idei, by zyc w pokoju,
Za bardzo wspólczujacy, by toczyc wojne,
Za mocno stukniety, aby byc rozsadnym,
Nazbyt rozsadny, aby byc leniwym,
I uczuciowy az nadto, aby stac sie kims takim jak ty.
Gdybym tylko mógl powstrzymac ma glowe,
Od pograzania sie w ciaglej infekcji,
Wtedy moze odplynalbym Ku mojej wersji
Konsekwentnego zdrowego rozsadku.
Anielskim demonom,
Plynnym snom,
Przezroczystym górom
Naszej osobistej rzeczywistosci.
Plonace oceany,
Topniejace twarze,
Topniejace twarze,
Dlaczego!
S.O.A.D. ->Friik
Rozumiesz...?