• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wcale nie ma nas, nie dziejemy się.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2011
  • Listopad 2010
  • Lipiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Listopad 2009
  • Sierpień 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Grudzień 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 03 grudnia 2004

Szarosc dnia codziennego

No i co? Nic. Zaliczam kolejne konkursy, osiagam cos, zycie toczy sie dalej. Swiat jest czarny lub bialy. Wszystko wydaje sie proste-tak lub nie. Mija kolejny dzien, ktory badziej lub mniej zapisuje, utrwala sie w pamieci. Ludzie i obrazy przesuwaja sie wokol mnie stanowczo za szybko. Nie chce dorastac...Nie chce byc taka, jak "dorosli", ktorzy widza swiat w szarosci i jej odcieniach. Nie chce byc taka, jak moj ojciec-zgorzkniala...Patrze opytmistycznie na wszystko. Jeszcze potrafie. I dobrze mi z tym. Cos mi przeszkadza, ale jestem w stanie to ignorowac. Z duzym wysilkiem, ale moge. To COS chce mnie zniszczyc, zburzyc moj swiat, moje marzenia, nadzieje...Nie dam sie, bo to MOJE zycie. NIGDY i NIKOMU! Poki jestem w stanie myslec i czuc. Powoli staje sie bezwzgledna, nie chce tego, ale to dzieje sie pomimo mojej woli. Zmieniamy sie, ja i Ty. Razem ze swiatem plyniemy do przodu, osiagamy kolejne szczyty i zaliczamu upadki, tylko po to, zeby nauczyc sie kochac.

No i co? Nic.

03 grudnia 2004   Komentarze (1)
Czaro | Blogi