• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wcale nie ma nas, nie dziejemy się.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2011
  • Listopad 2010
  • Lipiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Listopad 2009
  • Sierpień 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Marzec 2009
  • Grudzień 2008
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Sierpień 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004

Archiwum 10 maja 2008

oczekiwanie

Wszechświat zastyga w dziwnym oczekiwaniu, a ja z nim. Na pełnię? Może, sama już nie wiem. Coś wokół nieco niepokoi, a ja mam za dużo jakiejś dziwnej energii i mocy. Za łatwo wszystko, zbyt dobrze się układa, boję sie tego. Może za mało rozumiem, albo ograniczam się sama, nie wiem. Szukam, znów szukam i biegnę gdzieś dalej, bo nie potrafię stać w miejscu. Muszę być w ciągłym ruchu. Zatrzymuję się na chwilę przy pewnych osobach, żyję z nimi pewien czas, po czym zostawiam je, bo coś gna mnie naprzód. Nieustający głód czegoś nowego, lepszego, nieznanego. Boję się tego, a jednocześnie pragnę bardziej, niż czegokolwiek innego, niż tego, co znam na pamięć niemal. W bałagan mam w głowie, nie pojmuję, tylko muzyka i taniec. Struny drżą i wibrują pod palcami, tworzą dźwięki, układają je w pulsujący rytm, a ja nim oddycham i karmię się, by mieć siłę. I czekam, czekam na przewrót, na Ciebie, a jednocześnie-znów na siebie samą. I drżę od oczekiwania, od niepewności i strachu. Niejasno, ale to ja, nie dziw się. Ty wiesz, jak to jest. Bo ja ciągle szukam, i Ciebie, i siebie.

10 maja 2008   Komentarze (1)
Czaro | Blogi