Ty
Odkad jestes, stare drzewa w moim ogrodzie tak radosnie wyciagaja swoje ramiona ku sloncu...I nawet deszcz nie pada tak wielkimi kroplami smutku z nieba. A klucz dzikich gesi, niosacych na skrzydlach wisone, uklada sie w Twoje imie...
Tylko nie zawsze jestes...