• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Wcale nie ma nas, nie dziejemy się.

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Biegniemy, ale nie wiemy, dokad, nie wiemy,...

Udajemy...udajemy doroslych, myslimy, ze jestesmy niewiadomo kim. A tak naprawde, jestesmy tylko blizej nieokreslona istota. Udajemy doroslych, bo wygodnie. Ty, ja, ona, on, oni...Tylu ludzi wokol. No i co z tego? Wszyscy tacy sami, mniej lub wiecej. I to juz nie o to chodzi. I juz nie waznym jest, kto, kiedy, jak, po co, gdzie...Wszystko zlewa sie w jednolita masa, sposrod ktorej czasem ktos wysunie sie, by zaraz znow zniknac. Gubimy sie w szalenczym, bezcelowym biegu na przod-kto lepszy, kto pierwszy, kto szybszy...Bez sensu. Zabijamy marzenia i nadzieje innych, tylko po to, by osiagnac wlasny cel, mscimy sie, odwracamy twarz, pozostawiamy, wracamy, by znow szukac. I tak ciagle. Otacza mnie bezladna szarosc, pozbawiona okreslonej formy, snesu, celu i harmonii. Nawet nie wiem, czy mi to przeszkadza, czy tez nie. Cos widze, jednak oczy zalania mgla. Mgla zapomnienia. Chce na chwile zapomniec o swiecie na zewnatrz. Chce miec spokoj. Staje sie obojetna. Mono, mono, mono. Monotonia, monotematycznosc. Meczy mnie to, ze ciagle ktos wymaga ode mnie pracy, doskonalosc, poswiecenia. A moze to ja sama chce coraz wiecej, coraz lepiej? Nie wiem. Nie wazne. Zmeczylam sie. Swiat pedzi do przodu w zastraszajacym tempie, a mnie to juz poprostu nudzi. Jeszcze troche. Uwierz, jeszcze tylko troche...i wtedy juz bede miala spokoj. Musze uwierzyc. Wtedy sie uda.

07 stycznia 2005   Komentarze (2)
lisiasta
12 stycznia 2005 o 15:41
Ehh... nigdy nie uwarzalam ze jestes \"ehkem\" poprostu dziwilo mnie to ze z Olą chcialyscie sobie robic glowdowki i takie tam.. to jak na mowilas ze jadlas tylko jedno jakblko i bulke, czy jakos tak... a ja poprostu powoli zaczynam rezygnowac ze slodyczy... a to czy licze kalorie? nie nie licze.. robie tylko dziennie 300 brzuszkow. to mi wystarcza
radziu
08 stycznia 2005 o 08:52
kochanie napewno się uda... razem sobie poradzimy...:P kosiam Cie:* a wiesz co moja mama mówi ze jajka zamarzły hahah:P pa do dzisiejsze dyskoteki:D ja sie dziwie czemu to sie nie chce dodaqc a ja sie nie podpisała;;d

Dodaj komentarz

Czaro | Blogi