a może jednak?
Na nocnym stoliku leży brulion i guma, starczy miejsca na miłość i sztukę.
Tylko coś tej miłości nie widać, kurwa.
Bo sztuki aż za dużo. Aż za nudno.
A ja nie chcę, żebyś mnie kochał. Chcę, żebyś mnie pieprzył.
Daj mi spokój.
Na nocnym stoliku leży brulion i guma, starczy miejsca na miłość i sztukę.
Tylko coś tej miłości nie widać, kurwa.
Bo sztuki aż za dużo. Aż za nudno.
A ja nie chcę, żebyś mnie kochał. Chcę, żebyś mnie pieprzył.
Daj mi spokój.
A po drugie, jedno z dwóch, nie? Albo miłość i jakieś pseudo dopełnienie czyli pieprzenie. Albo pieprzenie i tym bardziej pseudo miłość. Czyli ogółem pieprzenie.
Dodaj komentarz